Codziennie Ty, ja i nasi znajomi spotykamy się z różnymi ludźmi. Raz jest łatwiej się umówić, bo niektórzy mają mniej na głowie, a czasem trudniej, bo plany dnia nie chcą się zsynchronizować. Ale czy to na pewno zależy tylko od ilości zadań do zrobienia, czy może „tylko” organizacji planu dnia? A może to jednak kwestia priorytetów? Dlaczego z niektórymi trudniej się umówić, niż z innymi?
Bo mają taką pracę
Jeśli proponujesz znajomemu spotkanie przy piwie, mecz lub cokolwiek innego, a on po prostu nie wie o której będzie mógł wyjść z pracy, to obaj nie macie na to wpływu. Większość z tych osób nie będzie pracowała przecież tak wiecznie i na pewno nadejdą dni wolne od pracy. Jeśli dalej nie będzie miał czasu, to już wiesz, że szkoda Twojej energii.
Bo nie wiedzą, co będą robić jutro
Mi osobiście trafiają się takie osoby, kiedy pytam o granie w piłkę, ale też już na szczęście coraz mniej. Gdyby ich plan dnia następnego właśnie się kształtował i potrzebowaliby kilku minut/godzin, żeby potwierdzić to nie mam z tym problemu. Jednak najczęściej jest tak, że osoby, które dadzą Ci jeszcze znać po prostu nie wiedzą, co będą robić za 3 godziny. No, a co skoro jeśli akurat trafi się okazja, by przeżyć przygodę życia? A one w tym czasie byłyby na orliku?!
Oczywiście to ironia. Jestem zwolennikiem teorii, że wszelkie okazje najlepiej stwarzać sobie samemu.
Bo wieczorem się jeszcze zdzwonimy
Kiedy umawiają się dwie osoby o podobnym, spontanicznym stylu życia, to nie zdarzy się nic szczególnego jeśli się nie spotkają. Albo się zdzwonią, albo nie. Żadna z nich nie zauważy, że jest coś nie tak kiedy spotkanie nie dojdzie do skutku. Znam dziesiątki takich osób i mają bardzo dobre relacje, co zawdzięczają właśnie podobnemu stylowi przeżywania dnia. Gorzej, gdy Ty po to by mieć lepszą organizację dnia planujesz go, a twój towarzysz wieczorny „da ci znać”. Jeśli to laska, na której Ci zależy, to stajesz przed nie lada wyzwaniem. Problem staje się poważniejszy wraz z każdym odpuszczeniem Twojego planu dnia, na rzecz czekania aż Ci da znać. Pytanie ile tracisz, kiedy postawiłeś swoje życie na czekanie?
Najlepszą metodą, jaką do tej pory poznałem jest sprecyzowanie komunikatów. Jeśli ktoś mówi Ci, że nie wie czy może się z Tobą spotkać, to zapytaj go kiedy może Ci konkretnie odpowiedzieć. W sytuacji, gdy to faktycznie nie zależy od niego, to poszukajcie po prostu innego, pewnego terminu. Jeśli mówi, że nie wie kiedy będzie wiedział, to zastanów się czy warto inwestować Twój czas w tę relację. Skoro ktoś jest dla Ciebie ważny, to na pewno znajdziesz dla niego miejsce w kalendarzu, prawda? Tak samo działa to w drugą stronę. Nie może być inaczej.