Uwielbiam góry, ale Zakopane od kilku lat omijam dużym łukiem. Szczególnie w sezonie. Jednak splot okoliczności sprawił, że jestem tu pisząc ten tekst. W trakcie sezonu, pośród turystów w sandałkach na szlakach, przypalających fajeczkę co jakiś czas, dyszących na asfaltowej drodze o zerowym poziomie trudności np. na Morskie Oko. Read More